fbpx

Szybki kontakt? Zadzwoń: 607 819 688

x

Zamów kuriera DHL po odbiór sprzętu do serwisu

Imię*
Nazwisko*
Telefon*
E-mail*
Nazwa nadleśnictwa*
NIP Nadleśnictwa*
Ulica*
Numer domu*
Numer lokalu
Kod pocztowy*
Miejscowość*
Data odbioru urządzenia przez kuriera*
Uwagi:
Twoje zgłoszenie zostało zapisane
x

Imię i nazwisko*

Telefon*

Adres*

Nazwa nadleśnictwa*

NIP Nadleśnictwa*

Nazwa sprzętu*

Ilość dni wypożyczenia*

Android vs Windows

Android kontra Windows
Niekwestionowany od wielu lat lider w dziedzinie systemów operacyjnych firma Microsoft chyba trochę się zagapiła i konkurencja dla Windows-a ma się coraz lepiej. A może to nie zagapienie a jakaś dobrze przemyślana strategia? Nie nam to rozstrzygać. Dla użytkowników systemu Windows Mobile (aktualnie Windows Embedded Handheld) czyli tych w jakie wyposażone są obecnie używane rejestratory leśniczego, to konieczność podjęcia decyzji co do nowej platformy. Ale nie ma jednak pośpiechu. Tutaj nic nie dzieje się z dnia na dzień.

Jak to było wcześniej?
Pewnie większość pamięta wielką operację wymiany starych rejestratorów Psion Workabout MX z system operacyjnym SIBO-EPOC na nowe wersje już z systemem Windows Mobile. Wymiana trwała kilka lat i w tym czasie z powodzeniem funkcjonowały dwie platformy. System SILP świetnie sobie radził z komunikacją z tymi dwoma platformami. Tak będzie zapewne i tym razem. System to system ale w tym wszystkim jest człowiek – użytkownik. Jak on ma sobie poradzić? Doskonale pamiętam lata 2004–2008 kiedy do leśników trafiały nowe rejestratory. Przyzwyczajenie do urządzenia, które niemal każdego dnia mamy w ręku przez kilka lat powoduje, że trudniej jest zaakceptować zmiany. Ale przyznać muszę, że ta zmiana ze starych Psionów na nowe rejestratory przebiegła sprawnie i bez żadnych problemów. Leśnicy świetnie poradzili sobie z tym nowym wyzwaniem. A przecież nie tylko sprzęt był inny. Także aplikacje leśne zyskały nowe oblicze. Pisze o tym ponieważ mieliśmy doświadczenia także w innych branżach i są takie obszary gdzie do dziś wykorzystuje się stare urządzenia ponieważ opór przed zmianą jest tak wielki. Nie było problemów w latach 2004-2008 to i zapewne tym razem nie będzie. Bazując na doświadczeniach z poprzednich lat można być pewnym, że po zakończeniu wieloetapowych testów rozpocznie się proces wymiany, który zajmie zapewne nie mniej niż 3 lata. Tak było poprzednio. Chyba większe obawy powinni mieć ewentualni dostawcy. Doskonale pamiętam rok 2008 gdy nagle w IV kwartale chyba ok. 150 nadleśnictw ogłosiło przetargi. W IV kwartale nie oznaczało, że październiku ale pod koniec listopada i w grudniu. No to była jazda – jak tu wygrać przetarg i dostarczyć na czas. A ten czas to niezależnie od terminu składania ofert kończył się 31 grudnia.

A jak będzie tym razem?
Wszystkie jednostki LP użytkują około 7 tys. rejestratorów. Ich wymiana to proces, który wymagał będzie odpowiedniego przygotowania tak po stronie dostawców urządzeń jak i po stronie odbiorców. Nie chciałbym wypowiadać się w kwestii zaawansowania prac po stronie LP – nie moja to brocha, ale „przepisanie” wszystkich aplikacji leśnych, testy aplikacji, wcześniej lub równolegle testy dostępnego aktualnie sprzętu, następnie testy w terenie – to tylko część zadań wielkiego projektu „android”. I to musi trwać bo jak mówi przysłowie – pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł. Odpowiedź na pytanie – jak będzie tym razem? wydaje się być oczywista nawet dla kogoś kto tak jak ja, nie siedzi w centrum tych działań – będzie dobrze. Mówić krótko i obrazowo – aplikacje zostaną napisane (przepisane), SILP dostosowany, sprzęt przetestowany i wybrany. Koniec tego etapu to początek kolejnego czyli wymiany sprzętu. Ale wiedząc, że równolegle będą działały dwie platformy nie powinno być pośpiechu. O ile dobrze pamiętam to tzw. godzinę „zero” podczas poprzednie wymiany, ustalono na 1 stycznia 2010 roku czyli nie mniej niż blisko 6 lat po rozpoczęciu prac z system Windows. Godzina „zera” oznaczała, że po tym czasie „wyłączony” został dostęp do SILP starych wersji systemu opartego na Psionach MX i systemie EPOC.

No to co robimy Panie Kolego?
Dziś już jednak słychać obawy wśród użytkowników. Mam wrażenie, że wynikają one głównie z niedoinformowania. Administratorzy nie wiedzą na jakim etapie są prace nad nowym projektem „android”. I chyba tu jest sedno sprawy. Podczas naszych spotkań z leśnikami często słyszymy te obawy – kupować nowy sprzęt czy nie – może wykonać serwis starych? Każde z tych działań oparte powinno być na ocenie „własnego podwórka” bez odnoszenia się do informacji nad zaawansowaniem projektu „android”. Rejestrator to dziś podstawowe narzędzie pracy leśniczego. Nasze doświadczenie z innych branż dowodzi, że nie powinno się zmieniać planów zakupowych i np. odkładać zakup nowych rejestratorów, pozostawiając urządzenia, które eksploatowane są już nie mniej niż 5 lat. Z naszych statystyk wynika, że koszty napraw po 5 latach eksploatacji bardzo wzrastają. I to jeden problem – inny to kłopot z dostępnością części zamiennych do urządzeń wycofanych z produkcji. Tak jest w przypadku Intermeca CK70 czy Motoroli MC95. Zakładając, że jednostka ma zaplanowane zakupy na rok 2017 czy 2018 to oznacza, że będzie można z nich korzystać co najmniej do 2023. Odnosząc się do niemal 6 letniego okresu przejściowego, przeznaczonego na wymianę urządzeń, wyjdzie nam na ten sam rok – 2017 + 6 = 2023. No więc co robimy Panie Kolego Administratorze? – jest plan zakupów kupujemy, niech inni wejdą w role testerów.

Tadeusz Tiuchty

footer.zima {background:url('http://rejestratory.info/wp-content/themes/rejestratory/img/footer-zima(1).png') #fff;} .zima .techProblems{background:#fff;color:#000;border:0;} .zima .techProblems p{color:#000;} .zima .main{background:url('http://rejestratory.info/wp-content/themes/rejestratory/img/zima.jpg');}